Sprawozdanie z rocznej działalności Stowarzyszenia Kulturalnego “Wrota Beskidów” za rok 2014

Opublikowano 7 maja 2015, czwartek o 17:25.

Zasadą naszego działania w roku 2014 było organizowanie imprez charytatywnych, kultywowanie tradycji, historii, sztuki i sportu w tym zwłaszcza sztuki ludowej takiej jak zwyczaje, obrzędy, rzeźba, malarstwo, architektura, ceramika, hafciarstwo, muzyka, gwara i stroje ludowe. Chcieliśmy promować polską regionalną sztukę ludową, tradycję śpiewu i tańców w naszym rejonie. Chcieliśmy również kontynuować tradycję regionalną i współpracę kulturalną pomiędzy regionami. I tak nawiązaliśmy współpracę kulturalną i sportową z regionem Słowacji – Kubinem. Odwiedziliśmy Kubin, gdzie zagraliśmy turniej piłkarski drużyn halowych, a po meczu odbyło się tradycyjne spotkanie z kulturą regionalną Słowacji. Wspólnie biesiadowaliśmy i wymienialiśmy przyśpiewki  z regionu Słowacji i z naszego rejonu – Podbeskidzia. Zwiedziliśmy również zabytki tego rejonu. Myślimy, że tę tradycję należy kontynuować tym bardziej, że w ramach rewanżu Słowacy przyjechali do nas. Pokazaliśmy im nasz rejon, a w hali GOSiR odbył się również turniej piłkarski. W roku 2014 zorganizowaliśmy trzy turnieje piłkarskie na hali GOSiR, w którym uczestniczyły drużyny: z Istebnej, ze Słowacji, z Pogwizdowa, Jasienicy i Orły Bielskie. Uczestniczyliśmy również, co prawda ze zmiennym szczęściem, w turniejach wyjazdowych: w Pogwizdowie, Jasienicy i na boisku Rekord Bielsko-Biała. Najczęściej drużyna Wilki Wilkowice występowała w następującym składzie: Dariusz Profus, Jacek Gierlak, Rafał Lewandowski, Jarosław Loranc, Ireneusz Bojdys, Jan Szmidt, Krzysztof Łukaszek, Piotr Kwaśny, Czesław Kanik, Dawid Kanik, Władysław Wala, Jacek Polak, Marcin Stawinoga, Sławomir Waluś, Grzegorz Pach, Roman Błachut i Marek Maślanka. Nasza drużyna walczyła dzielnie i dużo meczów w tych turniejach wygrywała zdobywając trofea. Przyczyniła się do rozsławienia i dobrej opinii o gminie Wilkowice. W roku 2014 założyliśmy sekcję turystyczną pod kierownictwem Mateusza Romaniaka i nasi członkowie brali udział w wyprawach turystycznych w Tatry, na Magurkę i w inne rejony naszego pięknego Podbeskidzia.

Pomagaliśmy też w doskonaleniu swojego rzemiosła zespołowi folklorystycznemu pieśni i tańca oraz kapeli z Mesznej pod dyrekcją pani Agnieszki Rusin. W tym roku zespół pieśni i tańca „Ziemia Beskidzka” to już nie debiutanci. Oni wyrośli na dobrych artystów tańczących i grających coraz bardziej profesjonalnie. Zespół zyskuje uznanie i to nie tylko na Podbeskidziu. Współuczestniczyliśmy w zakupie i wyposażenia strojów zespołu oraz w doskonaleniu warsztatu muzycznego członków. Partycypowaliśmy w zakupie instrumentów muzycznych.

O kontynuowaniu tradycji folklorystycznych świadczy fakt, iż postawiliśmy przy kościele św. Michała Archanioła szopkę świąteczną, którą kiedyś wykonali członkowie „Wrót Beskidów”. Szopka cieszyła się wielką popularnością i po zakończonych mszach świętych dzieci chętnie ją odwiedzały.

Innym przejawem działalności na rzecz piękna naszego rejonu był fakt, iż w kwietniu zorganizowaliśmy imprezę „sprzątanie Magurki”. W sprzątaniu czynnie uczestniczyła młodzież szkoły podstawowej w Wilkowicach wraz z dyrektorem Andrzejem Pobożnym. Uczestniczyło 25 uczniów i 5 rodziców, oraz 27 członków „Wrót Beskidów” oraz jeden przedstawiciel klubu „Gaja”. Zbierano śmieci od Górnych Wilkowic, przy szlaku turystycznym do Magurki. Uzbierano 45 pełnych worków śmieci, 12 opon małych i 7 dużych. Zebrane ilości śmieci zadziwiły nawet nas. Świadczy to o tym jak las przy szlaku na Magurkę był bardzo zanieczyszczony i dawno nie sprzątany. Cieszy nas to, że stowarzyszeniu udało się to zrobić i przekazać powyższe śmieci Ekoładowi w Wilkowicach.

31 maja 2014 roku zorganizowaliśmy po raz drugi inscenizację bitwy ze Szwedami. Wypadła ona imponująco. Aktorzy tego spektaklu przebrani w piękne stroje żołnierzy szwedzkich (około 20 osób) atakowali szańce, których broniło 15 ludzi przebranych w stroje szlachciców polskich i mieszczan żywieckich. Szańców broniła również grupa górali podhalańskich. Ubrani byli w przepiękne zbójnickie stroje z wielkimi paradnymi czapami. Drużynę górali prowadził ksiądz Władysław Zązel (kapelan Związku Podhalan) również ubrany w przepiękny strój świąteczny górala podhalańskiego. Ta inscenizacja wypadła super i zapadła w sercach widzów Podbeskidzia i turystów. Ta bitwa na trwale wpisała się w tradycję naszego rejonu i pozwala uświadomić mieszkańcom, iż 8 marca 1656 roku Wilkowice prawie ochroniły państwo polskie przed nawałą szwedzką.

Dobrze przyjętą imprezą, którą należy kontynuować było pożegnanie lata w Huciskach 13 września 2014 roku w starej szkole. Imprezę rozpoczęto rajdem pieszym z ul. Turystycznej do Górnych Wilkowic, szlakiem na Magurkę i zejściem do „Skały Czarownic”. Pod „Skałą Czarownic” rozpalono  ognisko, smażono kiełbaski, śpiewano i opowiadano wesołe anegdoty. Grupa przeszła do starej szkoły, a tam czekały na wszystkich dodatkowe atrakcje: skoki spadochronowe do celu, beskidzki klaun, który bawił ludzi i rozweselał dzieci oraz występ muzyczny Janusza Mazura. Bardzo udana impreza. Trudno było zakończyć zabawę, ale powiedzieliśmy: „to już koniec, spotkamy się za rok” i tak będziemy chcieli pożegnać lato również w 2015 roku.

Jeszcze raz dziękujemy wszystkim członkom „Wrót Beskidów”. Dziękujemy Panu wójtowi i Urzędowi Gminy za pomoc. Dziękujemy instytucjom w gminie takim jak: Bank Spółdzielczy, Spółka Wodociągowa, Ekoład, Fundacja Sadyba, Spółdzielnia Bystrzanka itd. Itp. Praca społeczna nie przynosi korzyści materialnych, ale na pewno daje dużo satysfakcji i poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Wiemy, że jesteśmy ograniczeni szczupłością finansów, ale myślimy, iż przy pomocy Urzędu Gminy oraz sprzyjających nam ludzi dobrej woli postaramy się w przyszłym roku również promować naszą gminę i naszych dobrych ludzi.

Wala Władysław